niedziela, 18 listopada 2012

Rozdzaił I :

1.Oczami Ally:
Siedzialam w sklepie za ladą i oglądałam katalog i nagle wpadł Austin.
-Hej Ally!
-cześć !
-I to tyle?"cześć!"? myślałem ,że hej austin mam dla cb piosenkę! choć pójdziemy na góre i zaśpiewamy!
-sorki zamyślilam się ;p
-a nad czym, tak myślisz?
-dlaczego ja się tak boję sceny ,ty znasz już moją historię ,ale nie rozumiem samej sb :(-I odeszłam na górę w szybszym tempie
-Ally ,pomogę ci się pozbyć strachu! Tylko mi odwórz -krzyczał austin za drzwiami ,odworzyłam mu.
-Austin ,ale tego nie da się pozbyć tak na pstryknięcie palcami..
-wiem jak to przeżywasz i współczuje ci :)
-dzięki Austin ide się przejść :|
Gdy szłam natknęłam się na Dallasa
-hej Dallas !
-Hej ally!słuchaj musze ci coś powiedzieć.
-o co chodzi?
-No czy chcesz być moją dziewczyną?
-Tak tak takkkkkk!!!! 
-Super idziemy gdzieś do resteuracji? Ja stawiam;)
I poszliśmy do resteuracji gdy się rozeszliśmy poszlam do parku i nagle zadzwonił mój telefon 
-Ally gdzie ty jesteś wiesz która jest godzina?!
-hej Austin która? już wracam papa! :D
wróciłam do sklepu
-Ally gdzieś ty była martwiłem się o cb!
-ty? to do cb nie podobne!:D huehehehehe
-coś taka wesoła? :D
-nie uwierzysz! chodzę z Dallasem!!!!!      
-O to ..fajnie! :D
-no..i już się nie boję występów może zaśpiewamy piosenkę na jutrzejszym koncercie razem?
-OKOKOK!!Whoooo hooo! 
-jej nigdy cie nie widzialam w takim świetnym stanie!a nie sorry tak jak miałeś wystąpić ze "zlotym,złotym"  to było gorzej
zadzwoniłam do Dalasa żeby jutro przyszedł na nasz koncert:
-Hej Dalllas wpadniesz jutro na mój i austina koncert do sklepu?
-Pewnie slońce na 100000000000000%! 
-ok dzięki pa
rozłączyliśmy się.
-przyjdzie!
-To super

***
Następnego dnia już 1 min przed koncertem dzwonie do dallasa
-hej dallas przyjdziesz na koncert?
-hej ally  no jasne na 1-00000 % ok kończe papa
 piosenka była o nim. Gdy wracałam do domu natknęłam się na niego
-hej dallas jak ci się podobała piosenka?
-hej ally ale jaka piosenka?
-nie byłeś na koncercie?czemu mi nie powiedziałeś?! mówiłeś że będzies na 100%!
-ale musialem się spotkać z moją dziew..przyjaciółką..
-Że slucham?! - i podchodzi jakaś piękna dziewczyna i caluje dallasa namiętnie w usta.
-Co wykorzystałeś mnie i tyle!! z nami koniec! -i pobiegłam z płaczem do sklepu.
W sklepie:
- o hej ally ty płaczesz? co się stało?
-cześć -i poszłam szybko tamując i ocierając lzy do pokoju.A austin za mną.

Ok jest pierwszy rozdział zapomniałam wam powiedzieć że jak Austin coś mówi to piszę taką czcionką np.-Ally ,pomogę ci się pozbyć strachu! a jak ally mówi to piszę normalnie np.hej dallas jak ci się podobała piosenka? jak Trish : np. Cześć! jak dez: np.Siema itp.mam nadzieję że wam się rozdział podoba :) do zobaczenia w piątek!

5 komentarzy:

  1. Czuje, że to o koncercie jest ściągnięte ode mnie. No nic,...czekam na dalszy rozwój wypadków.
    austin-story-ally.blogspot.com
    fame-is-not-everything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Sorry ok ściągnęłam od ciebie i straaaaaaaaaasznie cie za to przepraszam ,,mam nadzieję ,że mi wybaczysz ... PS. Super blog( w sensie twój:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Spoko, już ci wybaczyłam :) Dzięki, twój też jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super! tylko szkoda, że nie wiedziałam o tym blogu wcześniej !! ;D
    zapraszam do mnie: http://doubletakerosslynch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wiedzialaś bo nie istniał ! :D ale dziękuję ci za bardzo bardzo bardzooo miły kom. Twój blog strasznie fajny i Weroniki też Świetnie piszecie wlasne blogi ja dopiero zaczynam więc jak by coś to piszcie bo mam dopiero 11 lat więc z byle jakiego powodu się nie obrażam ;)

    OdpowiedzUsuń